poniedziałek, 12 maja 2014
TOLERANCJA Z BRODĄ
W zasadzie piszę o moim dziecku.
Z grubsza od roku.
Wcześniej bywało weselej, choć dziś aż takiej tragedii nie ma.
Jest za to dramat związany z zarostem.
Nie jestem z modą za pan brat, ale i ja mam oczy.
Obfity zarost stał się modny.
Osobnicy płci męskiej zapuszczają na potęgę.
Chcą być na czasie.
Broda tu, broda tam.
Blond, czarna, ruda, krótsza, dłuższa, kręcona.
Byleby była.
Żadna jednak nie wzbudziła tylu kontrowersji,
co broda należąca do tego, który zgarnął główną nagrodę w konkursie Eurowizji.
Żeby tylko zarost posiadał...
Ale nie.
Mało.
Musiał kobiecą figurą pojechać, suknią, kunsztowną fryzurą, scenicznym makijażem
i innymi duperelami, które dla kobiet są atutem, dla mężczyzn przeciwnie.
Ależ owszem, piosenka też była, a jakże.
W końcu tego dotyczył konkurs.
Czy tylko piosenka wygrała?
Mniejsza z tym.
Mamy zwycięzcę.
I nie jest to przedstawiciel naszego narodu.
A naród stoi na straży prawdziwych wartości.
Naród się obraża, śmieje, zieje nienawiścią.
Nie stroni od niewybrednych żartów, wśród których baba z brodą to naprawdę
delikatne określenie.
Media huczą.
Naród wtóruje.
Komentuje, udostępnia.
Cha, cha, cha!
A zgiń, przepadnij!
O słodki Jezu, że też pozwoliłeś...
Baba z brodą.
Dziwadło.
Wariactwo.
Patologia.
Do cyrku!
Albo lepiej od razu do kamieniołomów.
Niech się raz na zawsze odechce obrzydzania ludziom życia.
Patrzeć nie można!
Tylko nie przy jedzeniu...
My wiemy lepiej.
My też startowaliśmy.
U nas podział był jasny.
Jak baba, to z falującym biustem.
Prawdziwa kobieta z warkoczem jak kłos nad balią z koszulami męża.
O, mąż, tak, on może mieć brodę.
Ale nie tipsy.
Bo to chłop.
A chłop, wiadomo, jak se wypije raz, czy dwa, to się nic nie stanie.
Baba najwyżej golf założy, żeby siniaków nie było widać.
A dzieci obiad w szkole zjedzą.
Bo ojciec pieniądze na śniadanie przepił.
Ale czy taki chłop to dziwoląg?
Wariat?
Zryty beret?
Gdzie tam!
Chłop!
Pijak to pijak, ale swój!
Sztucznych cycków sobie nie przyprawia!
Polać mu, bo dobrze prawi!
Że baba z brodą to świnia i obraza boska!
A swoją leje, mimo że brody nie ma, bo raz na jakiś czas trzeba.
Babę trzeba krótko, ten tego panie...
Masz pan rację, wypijmy za to i za jedyny właściwy porządek,
bo porządek musi być, co to się teraz wyprawia, ja to bym psami poszczuł!
Baba z brodą...
To ci dopiero nieszczęście.
I jeszcze konkurs wygrała.
Do mnie z tej brody nie strzelała.
A do was?
Nikt mnie do ekranu telewizora nie przykuł kajdankami.
A was?
Dziecka nie chciała mi porwać, trucizny do jedzenia nie usiłowała dosypać,
nie wyśpiewywała zwycięskiej piosenki na całe gardło pod moim oknem.
A pod waszym?
Nienawidzę chamstwa i boję się przemocy.
Są jednak tacy, którzy boją się inności, więc dla zasady jej nienawidzą.
I takich ludzi należy się bać.
Bez względu na to, czy mają brodę, czy nie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No ja też nie rozumiem tej nagonki! Są gorsi o wiele gorsi. Źli ale ich tolerujemy... a on bo to facet spiewa i do tego całkiem całkiem... poniżamy się oj i to bardzo.
OdpowiedzUsuńA
Ohhh zgodze sie, nagonka na Conchite jest straszna. A niech sie nosi jak chce. Figury pozazdroscila pewnie nie jedna, jezzeli chodzi o brode, to ja bym ja na jego miejscu zgolila (mimo, ze lubie brodaczy), bo rzeczywiscie by wygladal jak Kim Kardashian:D no ale on ma jakis pomysl na siebie i nic nam do tego.
OdpowiedzUsuńAle powiem Ci, ze to co slychac tutaj, na wyspach, na temat polskiego wystepu tez nie jest fajne. Cycki, cycki i tylko cycki, tylko to pokazalismy. Nic poza tymi bujnymi biustami wg mediow nie bylo, obraza i hanba... dzieci ogladaly. Owszem, nawet moje tanczylo... ale jezeli juz tak bic sie o tolerancje, to jezeli pokazujemy naszym dzieciom, ze to jest w porzadku, ze jak Pan chce moze zalozyc sukienke to moze warto im tez pokazac, ze jak Pani chce byc Pania, to moze ja pozostac, nie musi sie zakrywac i ukrywac?