piątek, 6 września 2013
CZY EMOCJE MOŻNA WYRAZIĆ TYLKO SŁOWEM NA "K"
Nie.
Czasem zaczyna się inną literą.
Ale zawsze pilnuje się, by K było.
W środku, na końcu, a najlepiej na początku.
Lolek, który w maju mówił nie,
li i jedynie nie, poszerzył swój słownik znacznie.
By we wrześniu dojść do zawrotnej ilości wyrazów,
które da się wykrzyczeć, wyszeptać, wygłosić.
Paszczą.
Ku, kukaj, kuka, noka, koło, guka, kam, kaka...
Jest tego mnóstwo.
I to mnóstwo ma wspólny mianownik.
K.
Litera K.
Głoska, którą tak łatwo wymówić.
W której tak szybko się można zakochać.
K.
Kaka.
Tata. Kawa. Taka.
Kuka.
Duża. Kurka. Tutaj.
Ukek.
Wujek. Wózek.
Kokyk.
Kocyk. Smoczek.
K...
K...
Wszystko zaczyna się od K.
Od K zaczyna się kocham.
Czyli wszystko.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz