piątek, 29 marca 2013

TO NIE JEST TAK


To nie jest tak, że teraz nagle musimy cały nasz świat
podporządkować Lolkowi.
Nasz świat zawsze się kręcił wokół Lolka.
Od pierwszego dnia, gdy pojawił się na świecie.

To nie jest tak, że nagle postawiliśmy Lolka na piedestale.
I zbudowaliśmy mu pomnik.
Za życia.
Lolek zawsze był na piedestale.
Na pierwszym miejscu.
Najważniejszy.

To nie jest tak, że kochamy pomimo wszystko.
Zawsze kochaliśmy.
Za coś.
Za brudne, pyzate policzki.
Za każdy paluszek z osobna.
Za loki w wiecznym nieładzie.
Za zapach.
Najpiękniejszy zapach świata.
Za zaśliniony uśmiech.
Za błękit oczu.
Za nieporadne spojrzenie.
Za wyciągniętą rączkę.
Za różową piętę.
Za pierwszego zęba.
I kolejnego.
Za palec, którym pokazuje pępek na okrągłym jak balonik
brzuszku.
Gdy się poprosi.
Tak się stara trafić tym palcem w pępuszek,
że aż nam brak tchu.
Z miłości.
Za inny palec w nosie.
Bo nikt tak cudownie nie dłubie w nosie jak Lolek.
I znów brak nam tchu.
Z tej miłości.
I za to, że Lolkowi brak tchu,
gdy biegnie do stołu na widok jedzenia.
I za to, że zanim chwyci jabłko w rękę,
to zje je oczami.
I się zaślini.
Z miłości do jedzenia.
I czasem popatrzy na nas.
Z ufnością.
Z radością.
Z miłością.
I wtedy przestajemy oddychać.
Żeby tę chwilę zatrzymać.
Żeby tę miłość zatrzymać.

I zaczynamy oddychać.
I łapiemy powietrze.
Bo nie trzeba łapać miłości.
Nie trzeba jej zatrzymywać na siłę.
Bo ona jest.
Po prostu jest.
Trwa.
Tak jak trwała.
A my kochamy za coś, a nie pomimo wszystko.
Za to, że Lolek jest.
Tak po prostu.

3 komentarze:

  1. Droga Mamo
    aż dech zapiera....,

    OdpowiedzUsuń
  2. ,,Milosc jest jedyna niepokonana sila na swiecie,,-Fiodor Dostojewski
    M d.

    OdpowiedzUsuń