czwartek, 14 marca 2013
WIERZYĆ CZY NIE
Wierzyć, nie wierzyć.
Wierzyć.
Że pierwszy sen w nowym miejscu się sprawdza.
Jak śnić?
Jak spać?
W nowym domu.
Z nowym ciężarem.
Śpię jednak.
Ciężko.
Jak kamień.
Budzę się szczęśliwa.
Mam nowy dom.
Mój.
Patrzę na nowe ściany.
I jestem jeszcze bardziej szczęśliwa.
Patrzę na zaróżowionego od snu Lolka.
I szczęście uchodzi.
Krok za krokiem.
Powoli.
I nie mogę dogonić.
I jestem wściekła, że nie pamiętam co mi się śniło.
Bo mogło się przecież spełnić.
I patrzę na różową piętę Lolka.
I szczęście wraca.
Powoli.
Krok po kroku.
Bo nie pamiętam co mi się śniło.
A przecież mogło się spełnić.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
kocham was mimo wszystko!!!
OdpowiedzUsuńbo kocha się mimo wszystko, a nie za coś ;p cmok
OdpowiedzUsuńJa tak samo jak Oka :*
OdpowiedzUsuńA
DZIĘKUJĘ. cholera, chciałam wstawić ikonkę całusa i mam dziurę w mózgu. no więc CMOK:)
OdpowiedzUsuńno to ja wstawię dla Was całusa :-* i w różową pięte Lolka też :-* /Ula
OdpowiedzUsuńcóż ja innego mogę dodać :)
OdpowiedzUsuńi tak się spełni ;) co kolwiek się śniło :)
buziaki dla Was :*
Wajo, właśnie wyciągnęłam Twój komentarz ze spamu, nie wiem dlaczego tam trafił. dziękuję, buziaki.
Usuń